Marta – Casa de Idiomas

Opublikowano: 10 marca, 2022

Tempus Fugit – Ubezpieczenia Podróże Turystyka To miejsce w którym poznajemy nie tylko miejsca, ale również ciekawych ludzi. W dzisiejszym odcinku porozmawiamy z Martą, która mieszka na EL Hierro.

Tempus: Cześć, Marta Opowiedz nam kilka słów o sobie, skąd pochodzisz, czym się zajmujesz na co dzień, od kiedy twoje życie toczy się w Hiszpanii, generalnie jaka jest twoja historia?

Marta: Hola, pochodzę z Warszawy, a moja przygoda z Hiszpanią rozpoczęła się w lutym 2011 roku. Przyjechałam na wakacje na Teneryfę i … przepadałam, totalnie się zakochałam. Przyleciałam z zimnej polski, środek zimy, a tu palmy, plaża, ocean i słońce. Potem próbowałam zrobić wszystko, żeby wrócić na Kanary. Kilka lat później podczas studiowania Filologii Hiszpańskiej udało mi się w ramach programu Erasmus zamieszkać i studiować na Gran Canarii. Spędziłam tam półtora roku, ostatnie kilka miesięcy odbywałam praktyki w fabryce rumu „Arehucas”, oprowadzałam ludzi po fabryce, opowiadałam o produkcji rumu. Prowadziłam wycieczki w języku polskim i hiszpańskim. Bardzo polecam to miejsce, po każdej wycieczce można spróbować lokalnych trunków. Po ukończeniu studiów, pracowałam jako nauczycielka hiszpańskiego w warszawskim liceum, ale nadal tęskniłam za Hiszpanią i słońcem. Potem przyszedł czas na Madryt, mieszkałam tam przez półtora roku, ale to nie było moje miejsce na ziemi. Teraz znowu jestem na Wyspach Kanaryjskich i wreszcie jestem szczęśliwa. Chyba już tu zostanę

Tempus: Opowiedz obecnie od kiedy jesteś na EL Hierro. Jakie szczególne miejsca możesz polecić naszym czytelnikom, klientom właśnie na tej wyspie lub na samych Wyspach Kanaryjskich?

Marta: Wraz z moim partnerem żyjemy w podróży, pracując zdalnie. Na ten moment nie wybraliśmy jeszcze wyspy na której chcielibyśmy zostać na stałe. Drugą część 2021 i początek 2022 roku spędziliśmy na Teneryfie, teraz od miesiąca jesteśmy na El Hierro. To krótki przystanek, myślę, że zostaniemy około 1,5 miesiąca, potem wracamy na Teneryfę. El Hierro jest przepiękne. Górzysty krajobraz, fale rozbijające się o ogromne klify, zastygła lawa, nocą, brak oświetlenia dróg, czarne niebo i ogromne gwiazdy , bujna roślinność, lasy sosnowe, nigdzie indziej niespotykane gatunki zwierząt i roślin wszystko to sprawia, że to miejsce jest magiczne. Wyspa, która nie została jeszcze zdominowana przez masową turystykę, miejsce w którym możemy znaleźć ciszę, spokój, szum fal, śpiew ptaków, przepyszne owoce i uśmiechniętych, pomocnych ludzi. Na wyspie nie ma plaż, ale warto odwiedzić „piscinas naturales”, czyli naturalne baseny, to niesamowite pływać obok fal, które rozbijają się o ogromne skały. Warto też wykupić kurs nurkowania, podwodny świat tej wyspy jest bardzo zróżnicowany.

Tempus: Czy masz jakieś swoje ulubione miejsca wyjazdowe w kraju, zagranicą po za Wyspami kanaryjskimi?

Marta: Kanary to mój dom, byłam na wszystkich wyspach i tu się czuję najlepiej, ale lubię też dalsze podróże. W zeszłym roku byłam w Kolumbii, bardzo mi się podobało i planuję tam wrócić pod koniec roku. Oprócz tego w tym roku chciałabym odwiedzić Meksyk, a w wakacje jadę na kobiecą podróż kamperami po Andaluzji, przez tydzień będziemy mieszkać w furgonetce i codziennie podziwiać wschody i zachody słońca z innych miejsc. Jak widać wszystkie moje wybory, to kraje hiszpańskojęzyczne. Na moim instagramie pokazuję moje podróże, polecam różne miejsca i pokazuje codzienne życie na Wyspach Kanaryjskich

Tempus: Jakie plany na przyszłość? Kiedy planujesz kolejne wyprawy i na jakich kierunkach?

Marta: Oj chyba już odpowiedziałam na część tego pytania. Wyjazdowe tak jak wspomniałam: Meksyk, Kolumbia, Hiszpania, w między czasie na pewno będziemy przemieszczać się pomiędzy wyspami kanaryjskimi. Jestem rezydentem i mam zniżkę 75 % zniżkę na wszystkie loty i promy pomiędzy wyspami, więc takie „małe” podróże wychodzą bardzo ekonomicznie. Co do planów zawodowych, obecnie piszę ebooka, przewodnik po Teneryfie, prowadzę moją szkołę językową online i od tego roku będę organizować wyjazdy językowe na Teneryfie. Będzie można przyjechać do nas na tydzień, mieszkać z nami pod jednym dachem i uczyć się hiszpańskiego. Mój partner jest Kolumbijczykiem więc w domu rozmawiamy po hiszpańsku, a mieszkanie położone jest przy samym oceanie. Myślę, że takie pełne zanurzenie w języku i codzienne lekcje, to super sposób na naukę, szczególnie w takim miejscu, jakim jest Teneryfa.

Tempus : Czy masz jakąś ciekawą historię związaną z Wyspami Kanaryjskimi, z miejscową ludnością, jakimś konkretnym wydarzeniem?

Marta: Hmm… przygód w ostatnich latach było dużo, można książkę napisać. Na pewno dużo śmiesznych wpadek językowych na samym początku mojej przygody z Hiszpanią i językiem hiszpańskim. Dlatego tak ważne jest otaczanie się prawdziwym, żywym językiem, a nie tylko nauka z książki. Oprócz wpadek językowych miałam też na początku poczucie niezrozumienia, to zupełnie inna kultura, trzeba się trochę otworzyć na ludzi, zrozumieć ich mentalność i zostawić za sobą polskie nawyki. Kanaryjczycy są bardzo mili, pomocni i uśmiechnięci, prawie nigdy nie narzekają i nigdzie się nie spieszą. To były ciekawe doświadczenia i zdecydowanie zmieniły mnie jako osobę i moje podejście do życia. Teraz czasem czuję się nieswojo w Polsce, a na wyspach Kanaryjskich jak w domu.

Tempus: Dziękuję za rozmowę, poniżej kontakt do Marty, jeżeli macie jakieś pytania, piszcie śmiało. Jeszcze raz dziękuję  za rozmowę w naszym imieniu, jak i za udostępnienie tylu kolorowych zdjęć. Teraz jest miejsce na twoją promocję, napisz proszę czym się zajmujesz podaj adres do siebie itp.

Marta: Podróżuję, piszę przewodnik po Teneryfie, uczę hiszpańskiego, prowadzę szkołę językową online, a od tego roku będę prowadzić również kursy stacjonarne na wyspie.

Insta: www.instagram.com/casa.de.Idiomas

FB: www.Facebook.com/casadeidiomas1

Mail: casadeidiomas.edu@gmail.com

Szkoła językowa: www.casadeidiomas.com/pl

Tempus: Pozdrawiamy, życzymy zdrowia i jak najwięcej czasu na nowe podróże.

Mamy nadzieję, że jeszcze wrócisz do nas z nową relacją np. z Kolumbii.

Wszystkiego dobrego dla Ciebie i do usłyszenia w kolejnym odcinku.

Pozdrawiamy TEMPUS FUGIT