Agnieszka, czyli ,,Mama Ze Sztangą” & ,,A&D Bielizna Do Spania”

Opublikowano: 2 lutego, 2023

Tempus Fugit – Ubezpieczenia Podróże Turystyka

To miejsce w którym poznajemy nie tylko miejsca, ale również ciekawych ludzi.

W dzisiejszym odcinku porozmawiamy z Agnieszką Grodzką, pomysłodawcą i właścicielem stron ,,Mama Ze Sztangą”  jak i sklepu internetowego ,,A&D Bielizna Do Spania”

Agnieszka przede wszystkim prowadzi małe studio ćwiczeń, gdzie pracuje jako trener i fizjoterapeuta, uwielbia wolne ciężary stąd właśnie strona ,,Mama Ze Sztangą”.

Tempus: Witamy serdecznie! Agnieszka opowiedz nam od kiedy zaczęła się twoja przygoda z podróżami? Jak często podróżujesz? Opowiedz nam co cię urzekło najbardziej podczas ostatniego wyjazdu. Wiem, że była to Fuerteventura, natomiast czy byłaś gdzieś jeszcze?

Agnieszka: Dzień dobry, przygodę z podróżami zaczęłam 10 lat temu, gdy pierwszy raz poleciałam do Barcelony do małego hostelu i dodam, że nie był to hotel 5 gwiazdkowy, ale do dziś wspominam to z wielką przyjemnością . Od tamtego czasu podróżuje średnio dwa, trzy razy w roku.

Ostatnio odwiedziłam Fuerteventura i nie można pominąć jej w krótkiej nawet wypowiedzi, a zwłaszcza lagunę Sotavento, która urzeka i nie przestaje zaskakiwać urodą. W tym roku 2022 byłam również na Maderze i Kos.

Tempus:  Czy możesz szczególnie polecić nam jeden kierunek, po za Fuerteventura? Do którego na pewno wrócisz?

Agnieszka: Tak, chciałabym się skupić na Maderze, którą również odwiedziłam w 2022 roku  odbieram ją jako nie zdobytą, wciąż dziką gdzie cały rok trwa wiosna. Ta wyspa jest tak fascynująca i pełna piękna, że po prostu muszę polecieć tam jeszcze raz jak nie dwa;) W ciągu tygodnia nie sposób jej poznać, zaskakuje każdego dnia i tak na prawdę  nie wiem ile czasu trzeba byłoby tam spędzić, aby poznać wszystko .

Tempus: Jakie plany wyjazdowe masz na przyszłość? Na najbliższy 2023 rok?

Agnieszka: W 2023 planuję  wybrać się do Włoch  i Grecji, jeżeli się uda to również na Rodos i do Sardynii. Rodos, ponieważ chcę zobaczyć łączące się wody dwóch mórz i tą fascynującą widoczną granicę, a Sardynię, bo wraz z Maderą „ biją się” o 1 miejsce najpiękniejszej wysypy w Europie, naocznie chcę je porównać.

Tempus: Czy masz jakąś ciekawą historię związaną z ostatnimi wyjazdami?

Agnieszka: Dla mnie osobiście, cały wyjazd na Maderę to jedna ciekawa historia, począwszy od lotu samolotem. Mianowicie, niestety po mimo wielu wcześniejszych lotów, bardzo przeżywałam każdy lot, zwyczajnie się bałam. A lotnisko na Maderze należy do najniebezpieczniejszych w Europie. Także przeżywałam niesamowicie, ale nie zrezygnowałam całe szczęście :).. Po tej wycieczce „wyleczyłam się” ze strachu podróżowania samolotami. Miałam możliwość obserwacji wielu startów i lądowań w tym trudniejszym miejscu. A sam mój lot również przebiegł bez najmniejszych problemów.

Dodam również, że dla mnie kuchnia maderska to prawdziwy rarytas i również ciekawa historia, prawie wszystko smakowało tam nieziemsko. Jeśli ktoś z Was ma w zamiarze  odwiedzić Maderę, to szczególnie polecam

– pałasza czarnego z bananami/scabbard fish regionalna ryba łowiona tylko tam i w Japonii

– nie polecam skało-czepów/Limpets (czarny talerz)- w mojej ocenie, gdybym miała wyobrazić sobie jak smakuje woda ze stawu to tak właśnie smakowałaby jak te skało-czepy.

– inne owoce morza w tym ośmiornica – jadłam pierwszy raz (obrzydliwie wygląda, ale smakuje naprawdę dobrze :), krewetki, małże też super, ale tutaj już wiedziałam czego się spodziewać.

Tempus: Powiedz nam jakie miejsca, kraje możesz polecić jeszcze naszym czytelnikom?

Agnieszka: Jest ich kilka, z każdego miejsca można „wyciągnąć” coś innego. Oprócz Madery, urzekł mnie też  Neapol i tamtejsze lekkie podejście do życia. Nie widziałam nigdzie ludzi chodzących przez środek ronda, tam to rutyna, jak i również ludzi jeżdżących na skuterach jedną  ręką trzymających espresso, a drugą kierownice z dzieckiem z tylu. Dla mnie to inny świat, tętniący życiem bez większych ograniczeń.

Polecam również grecką wyspę Kos. Również piękna, urokliwa mimo tego, że jest niewielkich rozmiarów. Będąc tam wykupiłam dwie wycieczki po wyspie, przewodnik z Polski, który w najmniejszych szczegółach znał mitologię grecką i pokazał nam całą wyspę i najpiękniejsze miejsca, które na zawsze zostaną w mojej pamięci.

Jednym z takich miejsc była plaża przy naturalnym basenie z gorącymi leczniczymi wodami plaża ta ma długość około 250 metrów, morze ma kolor turkusowy, z cudownymi wielkimi skałami, z których roztacza się piękny widok na całość. Następne również bardzo urokliwe miejsce które pamiętam to Plaka Forest – szumiący, chłodny jak na Grecję, piniowy las w którym można było spotkać gromady Pawi , był to prawdziwy pawi raj, gdzie dorosłe pawie i pisklaki spacerowały miedzy ludźmi i piniami. W lesie tym można było spotkać również żółwie błotne i koty, które snuły się miedzy pawiami, czasem na nie polowały, ale częściej po prostu wylegiwały się na słońcu.

Innym cudownym miejscem była plaża Paradise Beach po prostu jak z baśni. Drobny biały piasek i turkusowa woda. Można było chodzić po delikatnym dnie, aż przez 40 metrów w głąb morza bez obaw.

Z kolejki dla miłośników historii, którzy lubią się przenieść w czasie polecam zobaczyć greckie zabytki takie jak:

  • Asklepion, który  był prawdopodobnie pierwszym szpitalem na świecie. Wybudowany na cześć ojca medycyny Hipokratesa, dziś jest najczęściej odwiedzanym zabytkiem wyspy Kos.
  • Ruiny największego zamku Joannnitów koło Antimachii, gdzie roztaczał się niezwykły widok na dalekie krańce lądu. I dlatego był idealnym miejscem na fort.

Inną super atrakcją było odwiedzenie winnicy koło Zipari, gdzie mogliśmy skosztować najróżniejszych win z możliwością zakupu, dodam, że gospodarze byli przemili.  Będąc na Kos polecam skosztować również tamtejszych miodów, na mnie smak ich zrobił duże wrażenie, chciałam kupić najlepiej wszystkie.

Z mniejszych atrakcji to odwiedzenie wioski Zija, do tego miejsca są organizowane przewozy autobusowe na zachód słońca, moim zdaniem lepiej wybrać mniej komercyjny sposób dotarcia do tego miejsca jak auto czy przewodnik z autem, ze względu na możliwy tłok. Sama wioska Zija, nie specjalnie zrobiła na mnie wrażenie, ale cieszę się że miałam możliwość bycia tam i wyrobienia swojego zdania.

Podsumowując wycieczka na Kos była połączeniem leniuchowania przy basenie i aktywnego spędzania czasu podczas zwiedzania wyspy. Każdy był zadowolony- syn, który uwielbia się pluskać, jak większość dzieci i ja z mężem, kiedy mogliśmy odkrywać zakątki wyspy.

Tempus: Zmieniając temat, powiedz czym się zajmujesz na co dzień? Opowiedz o swojej firmie 🙂

Agnieszka: Jestem dużą szczęściarą, która robi to co kocha. Prowadzę treningi personalne głównie dla kobiet w swojej małej salce treningowej, a z zawodu jestem fizjoterapeutą i trenerem personalnym. Możecie mnie znaleźć na FB pod adresem ,,Mama Ze Sztangą”, dla ludzi którzy szukają trochę motywacji i wsparcia w stawaniu się lepszą wersją siebie.

Oprócz tego projektuje wraz z moją mamą komplety nocne, mega kobiece, subtelne i zmysłowe. Polski rynek przesycony jest produktami importowanymi stąd ten pomysł, aby stworzyć polską markę bielizny, każda z rzeczy jest wykonana ręcznie z polskich materiałów najwyższej jakości. Także przy okazji zapraszam do nas do:

AD SKLEP.PL.

Tempus: Dziękuję  za rozmowę! Oczywiście możesz pozdrowić najbliższych 🙂

Agnieszka: Dziękuję również:) Pozdrawiam rodzinkę, znajomych jak i czytelników i sympatyków Tempus Fugit 🙂

Tempus: Poniżej kontakt do Agnieszki:

tel: +48578603903

Insta: ad_sklep_grodzka.mamazesztanga

FB: AD Bielizna do Spania 

Tempus: Agnieszko dziękujemy za rozmowę i do usłyszenia w kolejnym odcinku.