Durres – Golem

Kiedy najlepiej wybrać się na Riwierę Albańską?
Na dowolny cel podróży do Albanii najlepszymi porami roku są wiosna i jesień, kiedy przyroda jest wyjątkowo piękna i nie dokuczają wysokie temperatury. We wrześniu jest jeszcze wystarczająco ciepło, by pływać w Morzu Jońskim, aczkolwiek lipiec i sierpień są najcieplejszymi miesiącami idealnie nadającymi się na plażowanie (zwiedzanie w tym czasie może być nieco uciążliwe ze względu na temperatury sięgające 40°C, niemniej w okresie letnim pogoda jest prawie pewna). Z racji tego, że Albania jest niewielkim krajem, w każdej chwili można wybrać się na górskie szlaki, a najlepszą porą na wędrówki jest również wiosna i jesień. Panuje tam klimat śródziemnomorski, więc na nizinach nigdy nie robi się zimno, chociaż na obszarach wysokogórskich od listopada do marca może padać śnieg i wiele dróg jest zamkniętych. Albania nie dysponuje zbyt dobrze rozwiniętą infrastrukturą narciarską, przez co nie należy do popularnych kierunków zimowych.
Kuchnia
Tradycje wyśmienitej kuchni albańskiej związane są z Bałkanami i też bałkańsko-śródziemnomorskie składniki kuszą turystów przybyłych z innych zakątków Europy. Chociaż trudno doszukiwać się tam dań ekskluzywnych, ująć może prostota łącząca najczęściej takie składniki jak oliwa z oliwek, pomidory czy ziele angielskie. Znakomita jest tamtejsza baranina oraz wyśmienite ryby z albańskich rzek, mórz i jezior. Głównym posiłkiem jest przeważnie obiad, któremu towarzyszą warzywne surówki z produktów uprawianych ekologicznie. Szczególnie lata obfitują w bakłażany, cukinie, zieloną fasolkę i okrę, natomiast w zimie na stołach królują ziemniaki, kapusta i marchew.
Dla Albańczyków jedzenie jest prawdziwą ucztą głównie podczas weekendów i świąt państwowych, kiedy przy stołach zbierają się całe rodziny, racząc się wykwintnymi daniami i winem z beczki. Ważnym zajęciem mieszkańców Albanii jest hodowla owiec, dlatego w kuchni często jest wykorzystywana baranina, z której powstaje podawany pod najróżniejszymi postaciami gyros. Z dań mięsnych koniecznie trzeba spróbować: qofte – smażone, okrągłe kotleciki niekiedy zapiekane z serem feta, qebap – inny rodzaj smażonych kotlecików, byrek – danie podobne do macedońskiego burka, które przyrządza się z cienkich warstw ciasta nadziewanego serem, mięsem lub warzywami, gjyvec – potrawa z ryżu z papryką, warzywami i mięsem. Popularna jest także znana w innych krajach musaka, czyli rodzaj zapiekanki z mięsa, najczęściej podawanej z ziemniakami, warzywami i jajkami. Za luksusowe danie z kolei uchodzi fileta qengji – filet jagnięcy marynowany w oliwie z oliwek, oregano, tymianku, occie, czosnku, miodzie i soku z cytryny, po czym zapiekany z mozzarellą. Szybkim daniem obiadowym może okazać się suflak – porcja drobno pokrojonego mięsa wieprzowego lub drobiowego z frytkami i bogatym zestawem sałatek.
Obyczaje
Albania dla przeciętnych Europejczyków jest z pewnością egzotycznym krajem pełnym kulturowych niespodzianek wynikających między innymi z zawiłej historii i podziału na dwie grupy etniczne: Gegów zamieszkujących północ i Tosków mieszkających na południu. Ogólnie jednak Albania jest państwem jednolitym narodowościowo z mniejszością Greków i Macedończyków. Z racji tego, że część mieszkańców przez większość swojego życia nie schodziła z gór, wykształcił się charakterystyczny typ albańskiego górala przywykłego do trudnych warunków bytowania. Warta uwagi jest zachowana albańska kultura ludowa, zwłaszcza na prowincji i w górach, gdzie tradycje i obyczaje utrzymywane są zarówno w warstwie duchowej, jak i materialnej. Najczęściej używanym językiem jest albański, niemniej w niektórych regionach można usłyszeć grecki, romski czy odmiany słowiańskie. Obecnie wyznanie muzułmańskie deklaruje większość społeczeństwa, chociaż pojawiają się inne religie takie jak katolicyzm czy prawosławie. Stosunek do religii jest jednak w Albanii bardziej tolerancyjny niż w pozostałych krajach bałkańskich, dlatego turyści nie zawsze muszą stosować się do żelaznych zasad narzucanych chociażby przez islam. Nie przeszkadza to jednak, że zarówno święta muzułmańskie, jak i katolickie są jednocześnie świętami państwowymi pozwalającymi na swobodę. Niezależnie od wyznania i obrządku najhuczniej obchodzone są wesela urządzane w prywatnych domach lub restauracjach, często przekształcające się w pochody, kiedy cały orszak zmierza do jakichś zabytkowych budynków czy ruin i tam bawi się w najlepsze.
Dla turystów istotne jest, iż poczucie albańskiej jedności wykształciło w mieszkańcach tego kraju duże poczucie gościnności i życzliwości, a Albańczycy uchodzą za ludzi pogodnych, otwartych, odważnych i z dużym poczuciem humoru, zawsze chętnych do pomagania turystom w niespodziewanych i kłopotliwych sytuacjach. W niektórych regionach można zauważyć, że często są kultywowane stroje ludowe czy muzyka charakterystyczna dla całych Bałkanów. Do gry używa się różnych instrumentów, takich jak lahuta, cifielia czy gernete, które akompaniują do solowego śpiewu męskiego czy wspólnych śpiewów występujących głównie na północy kraju. Śpiewom wtórują skórzane dudy i podwójne fujarki, a na bazie muzyki powstało wiele tańców ludowych będących nieodłącznym elementem wesel. Z ludowymi zwyczajami i tradycjami najlepiej jest zapoznać się na poszczególnych festiwalach folklorystycznych, których w Albanii nie brakuje, szczególnie w Gjirokastrze, Beracie czy Permecie.
Typowy dla Albanii jest turecki zwyczaj przesiadywania godzinami przy kawie lub kieliszku rakii. Głównie celebrują to starsi mężczyźni, których często można spotkać w tradycyjnych strojach i charakterystycznej białej filcowej czapce. Warto pamiętać, że w Albanii, podobnie jak w Bułgarii, kiwnięcie głową znaczy zupełnie coś przeciwnego, niż w większości krajów europejskich, czyli po prostu Albańczycy kiwając głową na boki, mówią „tak”, natomiast z góry na dół wyrażają dezaprobatę. W zwykłych rozmowach i w miejscach kultu religijnego lepiej nie demonstrować wyższości innych krajów europejskich nad Albanią, gdyż może to nie być mile widziane. Delikatnie należy podchodzić do tematów związanych z okresem komunistycznego reżimu Envera Hodży i stosunkiem do Greków. Zawsze jednak można chwalić piękno kraju i postęp cywilizacyjny.
Przy zwiedzaniu meczetów warto zapytać osobę pilnującą wejścia o zgodę, jeżeli jest taka potrzeba zdjąć obuwie w przedsionku i nie wchodzić na dywan w środku sali. Kobiety powinny mieć zakryte ramiona i dekolty, a mężczyźni unikać krótkich spodni. Przed robieniem zdjęć w świątyniach czy osobom w ludowych strojach, wypada wcześniej zapytać o zgodę i w razie potrzeby uiścić odpowiednią opłatę.
Większość Albańczyków nie zna języków obcych, dlatego może być problem z porozumiewaniem się, aczkolwiek zdarza się, że mówią po włosku ze względu na zażyłość między tymi dwoma krajami. Przy powitaniu zarówno kobiety, jak i mężczyźni całują się z bliższymi znajomymi w oba policzki i kładą przy tym dłoń na ramieniu, ale należy pamiętać, że traktowanie kobiet przez albańskich mężczyzn jest dużo surowsze niż w zachodnich krajach europejskich.
Wycieczki fakultatywne
Jezioro Koman – w turystycznej pamięci na stałe może zapisać się rejs statkiem przez zalany wodami jeziora zaporowego odcinek doliny rzeki Drin. Wąski szlak rzeczny prowadzi między stokami górskimi kojarzącymi się z norweskimi fiordami oraz przez kilka malowniczych przełęczy i potrafi dostarczyć niemałych wrażeń. Wycieczka trwa przeważnie kilka godzin i prowadzi przez odcięte od świata zakątki oraz dziewicze miejsca, do których ludzie prawie nigdy nie zaglądają.
Peshkopia – nazwa niewielkiego miasteczka pochodzi od greckiego „episkopi” oznaczającego siedzibę chrześcijańskiego biskupstwa istniejącego w tym miejscu w czasach średniowiecznych. W wieku XI okoliczne ziemie należały do cesarstwa bułgarskiego, z kolei od XVI stulecia podlegały pod panowanie tureckie. Liczne okupacje i XX-wieczne konflikty zbrojne oszczędziły niewielkie centrum ze staro bałkańską i turecką zabudową oraz kilka zabytków. Warto przespacerować się starówką, odwiedzić stary meczet i barwny targ, na którym rolnicy sprzedają owoce i warzywa oraz zajrzeć do centrum kulturalnego zmieniającego się wraz z sezonowymi ekspozycjami. We wrześniu odbywa się tam znany w całej Albanii festiwal muzyki ludowej „Oda Dibrane”, a najciekawsze, tradycyjne stroje prezentuje Muzeum Regionalne. Turyści zaglądający do miasta często odwiedzają pobliskie uzdrowisko SPA Llixhat wykorzystujące wody termalne nasycone związkami siarki. Pojawiają się tam również miłośnicy wypraw górskich, szykujący się na zdobycie masywu Korab.
Park Narodowy Lura – park krajobrazowy obejmuje ponad tysiąc hektarów górskiego terenu, którego najwyżej położony punkt – Korona Lury, znajduje się na wysokości 2112 m n.p.m. Góry zlokalizowane niedaleko miasta Peshkopi poprzecinane są kotlinami, znajdują się tam ukryte w dziczy jeziorka i gęste lasy sosnowe. Piękne widoki, możliwość piknikowania i unikalna roślinność są powodem, dla którego warto spędzić tam przynajmniej jedno popołudnie. Jedną z największych atrakcji parku jest Jezioro Kwiatowe pokryte okresowo białymi i żółtymi liliami wodnymi.
Theth – u źródła rzeki Shala położona jest wioska będąca doskonałą bazą wypadową do zdobywania niebosiężnych szczytów. Początki miejscowości sięgają 1485 r., kiedy pojawili się pierwsi mieszkańcy uciekający przed islamem. W okresie komunizmu funkcjonował tam ośrodek turystyczny, który jednak popadł w zapomnienie, niemniej warto pojawić się w Theth, by zobaczyć unikalną „wieżę odosobnienia”, malowniczo położony kościółek i drewniany młyn wodny. Mijając tradycyjną zabudowę można wyruszyć na szlaki, dotrzeć do skałek wspinaczkowych oraz zwiedzić kilka wodospadów i jaskiń. Warto jednak pamiętać, że jest to teren trudnodostępny i trzeba posiadać odpowiedni sprzęt turystyczny. Wielu prawdziwych miłośników wysokich gór wybiera się z tego miejsca na szczyt Jezerce (2694 m n.p.m.).
Góry Północnoalbańskie – mało znane i rzadko odwiedzane góry są fenomenem przyrodniczym na skalę europejską i chociaż nie ma tam rozwiniętej infrastruktury turystycznej, zachęcają do odwiedzin prawdziwych globtroterów i poszukiwaczy przygód. Gdzieniegdzie można znaleźć oznakowane szlaki, jeziora polodowcowe, wysokie kaniony, piękne doliny oraz placówki noclegowe.
Durres – drugie co do wielkości miasto Albanii, portem i kurortem wypoczynkowym. Jako pierwsi pojawili się tam koloniści z Grecji, którzy ustąpili później miejsca Ilirom, Rzymianom, Bizantyjczykom, a także barbarzyńcom najeżdżającym te ziemie w V w. n.e. Pod panowaniem tureckim nastąpiły zmiany gospodarcze, które znacznie wpłynęły na rozwój wielkiego portu. Większość Albańczyków i turystów przyjeżdża do Durres ze względu na plaże za złocistym piaskiem i ciepłą wodę nadającą się do uprawiania wszelkich sportów wodnych. Z racji tego, że miasto było pod wpływem wielu kultur, budowano tam liczne świątynie, a ślady historycznych pozostałości można obecnie podziwiać w doskonale zaopatrzonym Muzeum Archeologicznym, prezentującym artefakty z okresu greckiego, hellenistycznego i rzymskiego. Za muzeum znajdują się wczesnośredniowieczne mury miejskie prowadzące do największego na Bałkanach amfiteatru pochodzącego z II w. n.e., mogącego przed wiekami pomieścić aż 15 tys. widzów. Spacerując podziemnymi korytarzami budowli kontrastującej z zabudową miejską można wyobrazić sobie, jak przed wiekami wielka arena i rozgorączkowana publiczność oczekiwała na walki gladiatorów. Warto przespacerować się po głównym palcu Durres, ozdobionym ratuszem i teatrem, by dotrzeć później do bizantyjskiego forum, na którym ciągle można wypatrzyć kilka kolumn korynckich oraz do pozostałości rzymskich łaźni z II w. n.e. Zaraz po zajęciu miasta Turcy zbudowali meczet Fatihy, który znajduje się na trasie spacerowej prowadzącej do portu i nadmorskiej promenady. Nad nabrzeżem góruje interesujący zabytek, jakim jest wenecka wieża przypominająca Białą Wieżę z greckich Salonik. Warto wdrapać się na nadmorskie wzgórze w pobliże latarni morskiej, by objąć wzrokiem panoramę całej zatoki, przy której rozłożył się port i nabrzeże z wieloma hotelami. Miejsc noclegowych tam nie brakuje, a kurort uchodzi za najlepszą bazę noclegową Albanii z dzieciątkami hoteli o różnym standardzie, pensjonatów i apartamentów. Na bulwarze wysadzanym palmami wieczorami bywa tłoczno, a turyści imprezujący w nocnych lokalach mają na następny dzień przyjemność odpoczywać i uprawiać sporty wodne na długiej, piaszczystej i dobrze zagospodarowanej plaży. Durres jest generalnie turystycznym liderem Albanii, który być może ustępuje kurortom z przeciwległego, włoskiego wybrzeża czy chorwackim perłom Adriatyku, ale zachęca do odwiedzin bałkańską atmosferą i pobliskimi atrakcjami turystycznymi.
Więcej informacji o atrakcjach Albanii i ciekawostkach, polecamy sprawdzić i odwiedzić stronę ,,Krysia w Albanii”:
https://www.facebook.com/Krysia-w-Albanii-105154415045721/
Jaka waluta obowiązuje w Albanii i jakie są orientacyjne ceny?
Jednostką monetarną w Albanii jest lek albański (ALL) 1 ALL = 100 qindarek. Albania jest tanim krajem (jedynie Tirana i okolice stolicy mogą być nieco droższe), a ceny są niższe niż w krajach UE. Latem jest nieco drożej niż w pozostałych okresach, szczególnie w głównych miejscowościach turystycznych, ale poza sezonem nad morzem jest pusto i spokojnie, a ceny noclegów i usług znacznie spadają.
Gdzie i jakie pamiątki kupić na Riwierze Albańskiej?
a ciekawymi pamiątkami najlepiej rozglądać się w kurortach wypoczynkowych i na starych bazarach. Warto przykładowo przywieźć z wycieczki tradycyjnie tkany kilim, zdobione naczynia czy inne wyroby rękodzielnicze. Pamiątką mogą być także skórzane torby, wyroby z wełny, drobne przedmioty rzeźbione w drewnie czy metalowe dzbanki do parzenia kawy („xhezve”). Z racji tego, że wybrzeże naszpikowane jest bunkrami z czasów komunistycznych, interesującym gadżetem może być popielniczka w kształcie schronu. W niektórych miastach znajdują się tradycyjne warsztaty kapelusznicze, gdzie wytwarza się charakterystyczne filcowe czapki i oryginalne kapcie. Niekwestionowaną pamiątką powinna być butelka rakii czy koniaku.
Najlepszym miejscem na zakup pamiątek jest miasto Kruja słynące z bazarowych uliczek pełnych sklepików, kupieckich graciarni i drewnianych straganów. Można tam znaleźć dosłownie wszystko, a robieniu zakupów sprzyja bałkańska atmosfera.
Jaki czas obowiązuje w Albanii?
W Albanii obowiązuje taki sam czas jak w Polsce.
Jak poruszać się po Riwierze Albańskiej?
Do Albanii można dostać się drogą powietrzną na lotnisko w Rinas, niemniej turyści latają również na pobliską wyspę Korfu i stamtąd przedostają się promami na wybrzeże (do portu w Sarande). Przez cały rok obsługiwana jest również przeprawa promowa między włoskim Bari a Durres. Podstawę komunikacji publicznej stanowią autobusy, minibusy i taksówki, natomiast pociągi są tanie, ale uchodzą za bardzo wolne i zdezelowane. Przed wyborem konkretnej trasy należy sprawdzić czy jest aktualnie obsługiwana. Bez problemu można dostać się do Tirany, niemniej dojazd w poszczególne regiony może być bardzo utrudniony za sprawą nie wszędzie docierającej komunikacji publicznej i złego stanu dróg.
Samochód najlepiej wynająć w Tiranie lub na lotnisku, niemniej w trakcie wypadów w najbliższe okolice warto przemyśleć wynajem auta z kierowcą (z reguły są to stare mercedesy, których wszędzie pełno i które dzięki nieśmiertelnemu zawieszeniu najlepiej sprawdzają się na niezbyt dobrych drogach). Ogólnie drogi są w złym stanie i często prowadzą przez górskie przełęcze, więc lepiej przed wyruszeniem gdzieś na własną rękę zorientować się w sytuacji drogowej, tym bardziej że po ulewach przejazd niektórymi odcinkami jest niemożliwy. Nawet w głównych drogach pojawiają się dziury utrudniające szybką jazdę, a w niektórych miejscach zdarzają się szutrowe fragmenty. W trakcie zwiedzania okolic warto wziąć pod uwagę aktualność tamtejszych map i zaopatrzyć się wcześniej w najnowsze mapy dostępne w agencjach turystycznych. Uznawane jest polskie i międzynarodowe prawo jazdy, niemniej obowiązuje „zielona karta”.
Centrum komunikacyjnym jest Durres i tam dojeżdża najwięcej autobusów z Tirany. Do wszystkich większych miast w okolicy można dostać się minibusami, a pociągi jeżdżą do Pogradca, Elbasan, Szkodry, Vlory i Tirany (przejazd jednak zajmuje sporo czasu i zalecany jest raczej miłośnikom kolejnictwa i amatorom pięknych widoków). Z Durres wypływają również promy do włoskiego Bari, Ancony i Triestu.
Jakie plaże są na Riwierze Albańskiej?
Riwiera Albańska jest najpiękniejszym regionem tej części wybrzeża Adriatyku i Morza Jońskiego, oferującym wiele sposobów plażowania. Jeżeli chodzi o plażowanie, turystycznym liderem jest Durres z długą, piaszczystą i dobrze zagospodarowaną plażą, przy której znajduje się baza noclegowa, wypożyczalnie sprzętu i parki rozrywki. W pobliżu Vlory można znaleźć mnóstwo dzikich zakątków zachwycających lazurową wodą, blaskiem białych kamyczków i niezwykle bogatym, podwodnym światem zachęcającym do nurkowania. Interesujące plaże można znaleźć również w samym kurorcie, gdzie dominuje piaszczyste wybrzeże. Najlepsze plaże z drobnym piaskiem i dobrą infrastrukturą rekreacyjną znajdują się na południe od miasta, gdzie jest najlepszy widok na zatokę, natomiast na północy znajduje się kilka piaszczystych odcinków sąsiadujących z lasem sosnowo-jodłowym. We Vlorze i Durres bez trudu można wynająć sprzęt sportowy, rowerki wodne, kajaki czy leżaki i parasole słoneczne. Dużą popularnością cieszą się także żwirowe plaże w Orikum oraz zatoczki kąpielowe ulokowane przy drodze prowadzącej do Vlory. Zatłoczoną, ale czystą i dobrze zagospodarowaną jest plaża Shengjini nieopodal Lezhe, niemniej turyści szukają również wolnych miejsc na południe od miasta, gdzie rozciąga się wybrzeże z drobnym piaskiem o ciemnym zabarwieniu. Z pozostałych miejsc, gdzie na plażach gromadzą się wczasowicze, należy wymienić położone na północy: kurort Velipoja, Tale i Rera e Hedhurze.
Przy hotelach wyższej kategorii lub w wybranych kurortach plaża jest usypywana sztucznie lub znacznie różni się od typowych plaż miejskich, dlatego wybierając kurort i hotel warto upewnić się do jakiej plaży będziemy mieć dostęp.
Jakie dokumenty są potrzebne w razie konieczności skorzystania ze służby zdrowia w Albanii?
Podstawowy dostęp do opieki medycznej jest w Albanii bezpłatny, niemniej należy pamiętać, że służba zdrowia nie jest tam w najlepszym stanie. W przypadku poważniejszych sytuacji najlepiej udać się do Tirany, gdzie na dobrym poziomie swoje usługi świadczą prywatne centra medyczne. Przed wyjazdem należy sprawdzić czy posiadane ubezpieczenie NNW i KL (kosztów leczenia) obejmuje Albanię, w innym przypadku należy zakupić odpowiednie świadczenia i polisę w towarzystwie ubezpieczeniowym obejmującym swym zasięgiem ten kraj.
Ze względu na inną florę bakteryjną należy starannie wybierać restauracje lub jadać w hotelach, przestrzegać podstawowych zasad higieny oraz zwracać uwagę na warunki w jakich przygotowuje się i przechowuje jedzenie. Turyści powinni pić wyłącznie wodę butelkowaną, gdyż woda z kranu nie jest zdatna do picia.
Szczepienia ochronne nie są wymagane, niemniej istnieją zagrożenia sanitarno-epidemiologicznych, dlatego przed wyjazdem warto sprawdzić czy szczepienia nie są zalecane sezonowo i profilaktycznie zaszczepić się przed wskazanymi chorobami. Poszczególne zalecenia sanitarne pozwalające uniknąć zachorowania na różne choroby dostępne są na stronie internetowej Państwowej Inspekcji Sanitarnej: www.pis.gov.pl
Dokumentem uprawniającym do wjazdu i wyjazdu z Albanii jest dowód osobisty lub paszport. Na terenie Albanii bez wizy można przebywać do 90 dni. Od turystów nie wymaga się posiadania powrotnego biletu ani określonej kwoty pieniędzy, nie ma też obowiązku meldunkowego.
Szczegółowe i aktualne informacje można znaleźć na stronie MSZ: www.msz.gov.pl lub na stronie ambasady polskiej w Tiranie: www.tirana.msz.gov.pl